Witajcie ;)
Dzisiaj post z serii paznokciowej. Nie wiem czy wiecie, ale jestem ogromną maniaczką lakierów do paznokci i wszystkim co z nimi związane. Swoja przygodę jak każda z was zaczynałam od zwykłych lakierów z drogerii, w tamtym roku zaczęłam działać z paznokciami żelowymi, nosiłam je ponad pół roku, ale niestety żel, a raczej jego ściąganie strasznie pogorszył mi stan paznokci, wiec dalej wróciłam do drogeryjnych lakierów, które odpryskiwały mi po 4 dniach...
Ale od jakiegoś czasu w internecie zaczęło być coraz głośniej o hybrydach, myślałam o nich bardzo długo aż uległam. (Dla dziewczyn z Rzeszowa: można je kupić w TESCO extra na wyspach kosmetycznych cena: 29zł)
Moja kolekcja nie jest zbyt duża, ale stopniowo będzie się powiększać, kolory jakie posiadam to:
-Oczywiście baza i top
- 007 Pink Rock
- 022 Mint
-032 Biscuit
W kolejnym poście zaprezentuje wam mój pierwszy manicure, wykonany tymi oto lakierami ;)
A jak jest u was? Uległyście miłości do hybryd, czy preferujecie drogeryjne lakiery do paznokci ? :)
Pozdrawiam, Madalina :)