Obserwatorzy

29 sie 2013

Masło Shea Afryka - Pachnąca kraina recenzja.

Cześć wam :)
Ostatnio jestem dość zabiegana, ponieważ od poniedziałku zaczęłam praktyki, ale dziś wyszłam szybciej i postanowiłam ten czas przeznaczyć na napisanie kilku wpisów. Dziś chciałabym wam przybliżyć Masło Shea Afryka z Pachnącej Krainy, Słyszałyście może o nim ? jeżeli nie zapraszam na recenzje :)\


Co producent pisze nam o maśle : 

Tak jak Maroko posiada płynne złoto w postaci oleju arganowego tak i zachodnia i centralna Afryka posiadają swoje złoto – jest nim masło Shea pozyskiwane z drzew masłosza - zwanych drzewami życia. Te wyjątkowe, dziko rosnące rośliny sięgają 15 metrów wysokości, a z ich owoców wytwarzany jest cenny olej. Niezwykła jest także metoda wytwarzania masła Shea - przygotowują go wyłącznie kobiety według starej afrykańskiej procedury. W zależności od kraju specyfik ten nazywany jest shea butter, masłosz, masło karite lub masło galam.

Co zawiera w sobie masło Shea Afryka ?
Zawiera w sobie wyciąg z kadzidłowca, który posiada w sobie kwas bosweliowy wykazujący właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe. Użyty w maśle Shea sandałowiec wspaniale usuwa zmęczenie, łagodzi napięcia nerwowe, usuwa kłopoty z seksem i objawy menopauzy. Stosuje się go przy leczeniu wszelkich nieżytów górnych i dolnych dróg oddechowych. Łagodzi przebieg infekcji skórnych, ponieważ ma właściwości odkażające. Masło Shea z zawartym kadzidłowcem i sandałowcem zalecane jest do masażu dla osób z chorobami układu kostno stawowego (reumatyzm, gościec). Zaleca się masaż tym masłem osobom po ciężkim wysiłku fizycznym, treningu kiedy odzywają się dolegliwości stawowe i pojawiają się zakwasy. Bardzo pomocny w poprawianiu potencji. Kadzidłowiec jak i sandałowiec to mieszanka stosowana w krajach arabskich w afrodyzjakach.


Po co potrzebne jest masło Shea ?
Do szybkiej odbudowy skóry – pielęgnacji i głębokiego jej odżywienia. Ponieważ ten kosmetyk jest gęsty dłużej się wchłania, ale ma lepsze działanie dla skóry suchej i wysuszonej skłonnej do tworzenia się wężowej skóry. Należy na początku codziennie smarować skórę masłem Shea aby po ok 2 tygodniach stosować masło już tylko co 2-3 dzień. Skóra przez okres intensywnego jej nawilżania odbuduje się i nawilża na tyle, że nie trzeba będzie już w późniejszym okresie stosować tego zabiegu codziennie. Po tygodniowym stosowaniu widać ogromna poprawę w gęstości skóry – skóra wydaje się odmłodzona. Dlatego właśnie tak często masło Shea stosowane jest w kurortach SPA – już po tygodniowym pobycie (i zarazem stosowaniu zabiegów z masłem Shea) widać ogromna poprawę – jędrność, wygładzenie i nawilżenie skóry. W przypadku osób starszych ze skóra pomarszczoną po tygodniu stosowania widać największa poprawę – skóra jakby zbiega się, staje się naprężona. Oczywiście zmarszczki nie znikną z dnia nadzień, ale poprawa jest widoczna i tak. Dzięki temu zabiegowi, SPA są tak popularne – bo widać od razu efekty, które zresztą można uzyskać samodzielnie we własnym domu zaoszczędzając masę pieniędzy.

Skład


Moja Opinia:

Opakowanie: Masło zamknięte jest w białym okrągłym plastikowym
pojemniczku przypominającym krem.
Jest ono dość duże. Jedyną jego wadą jest to gdy po użyciu 
chcemy zakręcić je możemy mieć problem, ponieważ ręce są 
śliskie po maśle i nie jesteśmy w stanie go zakręcić, dopiero po
 umyciu rąk. Więcej zastrzeżeń do opakowania nie posiadam.

Konsystencja: Jak sama nazwa wskazuje jest to masło, a co za tym
 idzie konsystencja jest bardzo zbita, mazista. Mimo swojej 
zbitej konsystencji masło jest wydajne, ponieważ wystarczy jego
 odrobina aby posmarować wybraną przez nas część ciała.
 Kosmetyk posiada również bardzo przyjemny , nie drażniący :)

Działanie: Ja używałam masła na łokcie, dłonie i na stopy.
 Po wakacjach moje stopy i pięty nie były w najlepszym stanie, 
było to spowodowane chodzeniem na bosko po kamienistym 
dnie morza i plaży, do tego ostre słonce i woda.. więc moje pięty 
były troche popękane i szorstkie, ale na ratunek przyszło masło Shea,
 po każdym myciu na noc nakładałam produkt na stopy a następnie 
dawałam skarpetki, czynność powtarzałam może z 6/7 dni, 
efekt piorunujący, pięty mięciutkie,  nie było śladu po pęknięciach :)
Masełka używałam również do moich nieznośnych skórek przy
 paznokciach, z nimi również genialnie sobie poradził :)
Wg mnie produkt nadaje sie własnie na takie punktowe zastosowania, 
bo jest baardzo nawilżający i świetnie sobie radzi z różnego rodzaju przesuszeniami.

150ml/ 25zł





Teraz zapraszam was na ich stronę internetowa :)






Przypominam o moim rozdaniu:


10 komentarzy:

  1. ja nie słyszałam:) ale z chęcią bym wypróbowała bo bardzo lubię takie mazidełka i często je stosuję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tez nie slyszalam , ale z checia bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dopisze do listy...to jest coś dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam masełko shea i bardzo je lubię. Świetnie natłuszcza i nawilża skórę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam masło shea, szczególnie na stopy i dłonie wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. znam dobrze ten sklep, robiłam w nim zakupy. dobre masło do zadań specjalnych

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy się nie spotkałam z nim,ale masło shea bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o nim, ale jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli mam być szczera to nie lubię maseł do ciała :C
    Nie widzi mi się smarowania tym po świeżo umytym ciele :3 Już mam jedno i ciężko mi je zużyć :C
    Zapraszam na nowy wpis! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. co czuje, ze urzeklby mnie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń